W Internecie jest bardzo dużo filmów z tak zwanym HAUL’em z Aliexpress, czyli dla niewtajemniczonych – wielkie zakupy! Swoją drogą czy naprawdę nie można użyć polskiego odpowiednika?! Musimy używać angielskich zwrotów?! Wracając do tematu, postanowiłam i ja również sprawdzić jak to jest z tymi tanimi zakupami? Czy naprawdę są takie tanie? A co z opłatą za przesyłkę? Jaka jest jakość?
Jakiś czas temu zamówiłam maseczki na Aliexpress i starałam się aby większość pochodziła od tego samego sprzedawcy aby w razie czego nie płacić za przesyłkę wiele razy. Trafiłam na sklep, w którym było od groma maseczek do wyboru. Większość z nich była nawet tania i dlatego postanowiłam wybrać pięć maseczek w płachcie i jedną w kremie a dodatkowo natrafiłam na balsam – maseczkę do ust na noc. Wszystko to kosztowało mnie £ 9.57 z czego najdroższa była maseczka do twarzy z zielonej fasoli a za przesyłkę nie zapłaciłam ani grosza.
Przyznam się szczerze, że jeszcze nie testowałam żadnej i nie mogę się doczekać, kiedy będę miała czas na nałożenie którejś z nich. Mam nadzieję, że nie wyrządzę sobie żadnej krzywdy 😀 Ciężko jest mi jedynie powiedzieć co wchodzi w skład tych maseczek ponieważ wszystko jest napisane szlaczkami. Na odwrocie znajdują się rysunki jak nakładać i ile trzymać co ułatwia troszkę sprawę.
Do mojego koszyka trafiły zatem maseczki w płachcie:
- z kwasem hialuronowym,
- z wyciągiem z Aloesa,
- z zieloną herbatą,
- perłowa,
- i maseczka z kozim mlekiem.
Kupiłam również:
- maseczkę – balsam do ust o smaku truskawkowym gdzie jest 20g produktu,
- maseczkę do twarzy z fasoli mung, 120g.
Jeżeli jesteście zainteresowani to podaję namiary na sprzedawcę, który nawet szybko wysłał paczkę i starannie zabezpieczył kosmetyki! Polecam zajrzeć:
https://sanfree.aliexpress.com/store/2657207?spm=a2g0s.9042311.0.0.5fcf4c4d3gdoIl
Dotarła do mnie również od innego sprzedawcy gąbeczka do makijażu, która okazała się niesamowicie miękka i powiedziałabym, że dorównuje jakością do tych oryginalnych odpowiedników a kosztowała jedyne £ 1.99. Niestety okazało się, że sprzedawca nie ma już w asortymencie tych gąbeczek co mnie niezmiernie zasmuciło, ponieważ są naprawdę bardzo dobre. Jednakże jakby ktoś miał ochotę to może śledzić sklep gdzie owe cuda się znajdowały: https://dreamemoonline.aliexpress.com/store/3153047?spm=a2g0s.9042311.0.0.5fcf4c4dKIZEFz
Jakiś czas temu wspominałam również o bawełnianych maseczkach w płachcie, które są przeznaczone do maseczek domowej roboty. Okazały się również bardzo dobre i powiem Wam szczerze, że chyba nie zużyję ich za 20 lat! W opakowaniu jest 100 sztuk maseczek i płatków pod oczy, które również możemy nasączyć w jakimś olejku czy esencji lub kremie i nałożyć pod oczy. Polecam zainwestować w takie maseczki jeżeli jesteście fankami maseczek robionych samemu. Podaję link do sprzedawcy: https://is.gd/MYHy7J
Podsumowując! Jakościowo produkty są nawet całkiem dobre. Opakowania maseczek są z dobrego tworzywa, to nie jest nic co wygląda na tanią rzecz. Najbardziej podoba mi się maseczka – balsam na noc do ust, która jest całkiem dobra. Opakowanie ma solidne a samego balsamu jest sporo co mnie ogromnie zaskoczyło! Najmniej solidne opakowanie ma maseczka z fasoli ale co do samej maseczki nie mogę się jeszcze wypowiedzieć, jedynie wspomnę, że konsystencję ma lekko zbitego, gęstego kremu. Wszystkie produkty przyszły wiadomo z opóźnieniem ale to normalne. Na paczki z Chin muszę czekać około 3 tygodni ale nie zdarzyło mi się żeby jakaś nie dotarła. Nawet telefon OnePlus 6 za którego dałam około 400f przyszedł w nienaruszonym stanie i dość szybko. Co do samych maseczek to już nie mogę się doczekać kiedy nałożę jedną z nich 🙂 Najlepszą rzeczą z tych wymienionych wyżej jest gąbeczka, która jest ultra miękka i świetnie rozprowadza podkład ale niestety do tej pory znalazłam podobnej 😦 szkoda!
Pozdrawiam!
Dużo ciekawych rzeczy i pożytecznych linków znalazło się w Twoim wpisie. Bardzo mnie zainteresowały te gotowe bawełniane maseczki do nasączania. A ja jeszcze nigdy niczego nie kupiłam na Aliexpress, czy jestem jedyna na świecie? 😉 Też nie wiem, czemu musimy mówić „haul”, pewnie dlatego, że uważa się, że to jakoś bardziej „elegancko” brzmi 😉 Pozdrawiam serdecznie,Aniu 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Musimy znaleźć jakiś zamiennik na to słowo ale taki, żeby był i „elegancki” i trafiający do odbiorcy 😀 jakieś propozycje??
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A to mi teraz dałaś do myślenia! 😀 Nic mi na razie nie przychodzi do głowy. Musiałabym się dłużej zastanowić. Może Ty coś wymyślisz 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na pewno zerknę jak sprawdzają się te maseczki, bo ja troszkę się boję zamawiać kosmetyki z Aliexpress.. Nie wiem, jakieś dziwne uprzedzenia chyba mam, może niesłusznie?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też jestem ciekawa 🙂 na chwilę obecną to testuję tą maskę na usta i powiem szczerze, że ma dziwny smak ale jest nawet dobra w sensie tym, że spełnia swoją rolę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może się przekonam, ale.. będzie ciężko! 😀
PolubieniePolubienie
Wstyd się przyznać, ale ja z maseczkami zawsze byłam na bakier. Stosuję od wielkiego święta. Nawet jak kupię, to leży i leży i nie jestem już pewna, czy przeterminowała się . No, jednym słowem leniwa ze mnie bestia do masek. Możesz na mnie nakrzyczeć, żem dojrzała już jak gruszka ulęgałka i należy dbać o skórę. Nie wiem, czy to pomoże?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj! Dopiero teraz zauważyłam, że moja odpowiedź znalazła się jako oddzielny komentarz 😦 Odpisywałam z telefonu, może dlatego.
Wklejam jeszcze raz 🙂
No jeżeli to ma pomóc to mogę nakrzyczeć chociaż tego nie lubię. Na maseczkę staram się zawsze znaleźć czas, przynajmniej dwa razy w tygodniu. Staram się używać maseczek w płachcie częściej niż w kremie ponieważ nie trzeba zmywać i czekać do pełnego wyschnięcia. Polecam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję za podpowiedź. Lubię twoje posty.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No jeżeli to ma pomóc to mogę nakrzyczeć 🤭 chociaż tego nie lubię. Na maseczkę staram się zawsze znaleźć czas, przynajmniej dwa razy w tygodniu. Staram się używać maseczek w płachcie częściej niż w kremie ponieważ nie trzeba zmywać i czekać do pełnego wyschnięcia. Polecam 👍
PolubieniePolubienie