Czy tylko mnie tak szybko czas leci? Czy nie można choć przez chwilę zatrzymać Czasu? Odpocząć? Naładować baterie? Czy czas nie mógłby wyjechać gdzieś na wakacie i pozwolić nam od siebie odpocząć? Lipiec już prawie za nami a ja nawet nie zauważyłam kiedy minęły poprzednie miesiące.
Zapraszam Was na ulubieńców LIPCA.
Ulubione i przydatne akcesoria.
To oczywiście silikonowe pędzle, które są idealne do nakładania maseczek w kremie czy domowej roboty. Zapraszam na krótki film, w którym je prezentuję.


Ulubione kosmetyki do pielęgnacji.
*
Hydrolat 3 w 1 z zieloną herbatą z Bielendy, który wprost uwielbiam. Doskonale łagodzi mi podrażnienia skóry, świetnie nawilża i tonizuje! Stosuję go rano i wieczorem po oczyszczeniu twarzy a przed nałożeniem kremu, nalewam niewielką ilość na dłoń i wklepuję w twarz. Polecam tą metodę i polecać będę do skutku 🙂

*
Balsam oczyszczający, do demakijażu Take The Day Off z Clinique. To fantastyczny produkt o konsystencji oleju kokosowego, który wspaniale zmywa makijaż. Naniesiona niewielka ilość na twarz sprawia, że dzienna „maseczka” zniknie nam z buzi w oka mgnieniu. Świetny produkt do demakijażu! Mnie udało się kupić cały zestaw za £19 przeceniony z £38.

*
Krem pod oczy Extra Eye Repair Cream z Bobbi Brown. Piekielnie drogi produkt, który jest wart każdego wydanego funta. Doskonały krem pod oczy, który świetnie odżywia moją skórę pod oczami. Ma „ciężką” konsystencję, przypominającą zbity, tłusty krem Nivea i niektórym może on nie pasować. Pozostawia tłustą powłoczkę pod oczami i dość długo się wchłania, mnie to wcale nie przeszkadza. Na oficjalnej stronie kosztuje £48 ale jest duże prawdopodobieństwo, że wraz z przesyłką przyślą Wam również i sporo próbek.

Ulubione maseczki.
*
Maseczka malinowa, o której pisałam już wcześniej tutaj. Zachęcam do lektury 🙂

*
NIP+FAB nawilżająca maseczka w płachcie żelowej, super przylega do twarzy, chociaż dla mnie jest odrobinę za duża a otwory zbyt blisko osadzone, przez co lekko mnie szczypały oczy ale na krótko. Kupiłam ją w Superdrug wraz z innymi maseczkami a przeczytać o tym możecie tutaj. Kosztuje £7.49, teraz jest promocja i można kupić dwie za £8.

*
Maseczka peel-off z drzewa herbacianego z firmy Beauty Formulas, którą kupiłam za £1. Pozytywnie mnie zaskoczyła, chociaż na zdjęciu nie najładniej się prezentuje 😀 . Maseczka delikatnie ale skutecznie usuwa z twarzy martwy naskórek i wszelkie wystające i denerwujące nas skórki, zostawiając buzie gładką. Należy jednak mieć to na uwadze, że dość długo zastyga więc musimy zarezerwować sobie troszkę wolnego czasu.

*
Maseczka De-stressing firmy Superdrug. W sam raz coś dla mnie 😀 Maseczka niezastygająca w formie zbitego kremu, super się ją nakłada i na upartego może wystarczyć na dwa razy, ja nałożyłam ją jedną grubszą. Zmywa się bez problemu. Buzia jest wygładzona i zauważyłam też lekkie rozjaśnienie skóry. Kosztowała £0.99 😀 zajrzyjcie tutaj jak jesteście zainteresowani.

Ulubione kosmetyki do makijażu
*
Podkład do twarzy L’oreal True Match w odcieniu 1.D/1.W, który idealnie nadaje się do mojej tłustej cery. Lekko zastyga na twarzy dlatego nie muszę używać dodatkowo żadnych pudrów by zmatowić i zagruntować podkład, on robi to za mnie sam. Nakładam go bez mała codziennie do pracy i wytrzymuje całe 9 godzin! Polecam go osobom z cerą tłustą! Mój „MAST HAVE”!

*
Podkład, którego nie znosiłam ale dałam mu drugą szansę. Mowa tu o Bourjois Healthy Mix, który ma lekkie krycie i jest w sam raz na lato. Początkowo nakładałam go tak jak poprzednika jednak zauważyłam, że do mojej cery nie nadaje się absolutnie, ponieważ po paru minutach powłaził mi w najmniejsza szczelinkę na twarzy a świeciłam się jak księżyc w pełni. Wkurzona schowałam go na sam koniec szuflady ale po jakimś czasie stwierdziłam, że spróbuję przygruntować go pudrem z VICHY DERMABLEND. Połączenie to okazało się strzałem w dziesiątkę! Używam go w weekendy jak chcę, żeby moja twarz odpoczęła od większego krycia podkładu.
*
Kredka do brwi L’oreal Brow Artist Shaper to produkt bez którego już nie wyobrażam sobie makijażu. To pomada do brwi w formie kredki! Konsystencja jest na tyle miękka, żeby idealnie „wtopić” się i dobrze namalować, podkreślić brwi i na tyle twarda, że mamy pewność, że się nie „rozciapcia” w trakcie. Absolutnie nie zmienia swojego koloru w ciągu dnia jak to miało miejsce z innymi pomadami czy kredkami. Na jednym końcu kredki jest wosk, którego w sumie nie używam 😀 a na drugim końcu jest kredka, która zajmuje może z 90% całości produktu. Ogromny plus! Polecam!

***
I to już wszyscy moi ulubieńcy!
A jakie są Wasze?
Podzielcie się w komentarzu!
Z tych rzeczy, o których piszesz, dla mnie najlepszy byłby chyba podkład L’oreal True Match.
A najlepszym kosmetykiem, jaki ja w życiu miałam, był krem Bielenda Kolagenowe Odmłodzenie. Idealny, pomagał chyba na wszystkie problemy mojej skóry. Pozdrawiam, Aniu! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Podkład o którym piszesz jest naprawdę świetny! A krem muszę wypróbować bo mi się już mój kończy i czas na zakupy 🙂 może zamówię jeszcze inne kosmetyki i nakręcę nowy openbox? 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ten, o którym piszę, to krem 40+, ale z Bielendy jest też odmładzający 30+, oba z serii technologia ciekłokrystaliczna. Ja się mogę wypowiadać tylko o tym pierwszym, ale z grupy takich kremów do 25 zł to jest najlepszy, jaki można sobie wyobrazić do mojej cery mieszano-tłustej. Nawet zmiany potrądzikowe redukuje 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bielendę bardzo lubię! Szczególnie przepadam za kremem z aloesem i za kremem z witaminą C. Bardzo przyjemnie działają na moją skórę. 🙂 A maseczki.. hmm.. mam jedną z Holika Holika i ciągle o niej zapominam! Chyba jutro sobie zrobię. 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mnie właśnie się kończy krem do twarzy więc chyba się skuszę na jeden z Bielendy tym razem 🙂 a maseczkę to koniecznie musisz zrobić !!! 🙂 Dziękuję za komentarz :*
PolubieniePolubienie
Z Bielendy mam także ten czarny krem – Carbo Detox. Jest bardzo lekki i przyjemny, a jaki ma zapach! Nie wiem czy będzie Ci odpowiadał, ale moja skóra go bardzo lubi. 🙂
Jeszcze do Ciebie wpadnę na pewno, bo mimo że piszę o języku angielskim to jestem także miłośniczką przeróżnych nowinek związanych z kosmetykami, a o wielu rzeczach nie mam pojęcia więc dobrze, że do Ciebie trafiłam!
Buziaki. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję i nawzajem :* ja wpadnę do Ciebie bo mam spore braki w angielskim niestety 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba